Decyzją 11 radnych: Jolanty Franczuk, Tomasza Ługowskiego, Jerzego Danielaka, Bartłomieja Dmowskiego, Krystyny Zarzeckiej, Elżbiety Jezierskiej, Kazimiery Pogorzelskiej, Barbary Hawryluk, Jarosława Orzyłowskiego, Elżbiety Zadrożniak, Jarosława Dębskiego obniżono od dnia 1 stycznia 2014 roku wynagrodzenie burmistrza. Dwóch radnych: Krzysztof Chaciński i Grzegorz Radzikowski było przeciwnych uchwale obniżającej w takim  stopniu wynagrodzenie burmistrza a następnych dwóch: Sławomir Chaciński i Sławomir Grzegorczuk wstrzymało się od głosu.

Wynagrodzenie obecnemu burmistrzowi ustalono tuż po wyborach samorządowych 10 grudnia 2010 roku na łączną kwotę 8066 zł brutto. Było ono o ponad 2000 zł niższe od pensji, którą pobierał jego poprzednik na tym stanowisku (10290). Przez kolejne trzy lata wynagrodzenie nie było zmieniane. Od dłuższego czasu było wiadomo, że wobec konfliktu w radzie decyzje w sprawie wynagrodzenia zapadną i nie muszą byc one korzystne dla burmistrza. Opozycja coraz bardziej rosła w siłę i na jej stronę przechodzili kolejno radni z obozu burmistrza.

Decyzja o nowym, niższym wynagrodzeniu - jak zastrzegła Przewodnicząca - zapadły na posiedzeniach połączonych komisji rady. Jak była argumentacja - nie wiadomo, gdyż podczas sesji nie padł ani jeden argument za czy przeciw. Przewodnicząca Rady przedstawiła projekt uchwały, jak można się domyślać,  wypracowany na tych posiedzeniach. Nie zakładano w nim tak radykalnej obniżki. Określono  bowiem  wynagrodzenie burmistrza na 7340 zł brutto. Miało się ono składać z następujących elementów: wynagrodzenia zasadniczego - 4200 zł; dodatku funkcyjnego - 1000 zł; dodatku specjalnego (25%) - 1300 zł; dodatku stażowego (20%) - 840 zł.

Radny Tomasz Ługowski przedstawił wniosek idący dalej. Zaproponował by dodatek funkcyjny obniżyć do kwoty najniższej tj. 500 zł a dodatek specjalny do 20 % wynagrodzenia  (840 zł). Pozostałe elementy wynagrodzenia pozostały bez zmian, gdyż przepisy nie pozwalają na ich dalszą obniżkę. Za tym wnioskiem opowiedziało się 8 radnych, 3 wstrzymało się od głosu a 4 było przeciw.

Ostatecznie w finalnym głosowaniu ustalono pensję burmistrza na 6480 zł brutto. Burmistrz, który z zawodu jest nauczycielem, z pewnością po tym głosowaniu dojdzie do wniosku, że mając kilka  godzin ponadwymiarowych w szkole, nie wiele mniej by zarobił.

Zbliżają się wybory samorządowe i sprawę ostatnich decyzji naszych radnych można by  traktować jako początek kampanii wyborczej zwłaszcza jak wieść gminna niesie wśród radnych jest murowany kandydat na burmistrza. Paradoksalnie: to sam burmistrz onegdaj widział go na tym stanowisku po sobie. Ciekawe czy po ostatniej sesji również?

A jak jest w gminach sąsiednich? (Zarobki wójtów)